Do takiej sytuacji dochodzi również wtedy, gdy rosół ugotowany jest za szybko i na zbyt dużym ogniu. Trzeba pamiętać, że jest to zupa dla cierpliwych. Powinna gotować się długo i na małym ogniu. Co zrobić, żeby nie rosół nie był mętny? Oczywiście ogromne znaczenie ma również jakość mięsa dodawanego do tej zupy. Mięsa nie wrzucamy do wrzącej wody. Dodajemy go do zimnej wody, a następnie doprowadzamy do wrzenia. Sól dodajemy pod koniec gotowania. Rosół gotujemy na małym ogniu. Dzięki temu nasza potrawa będzie charakteryzować się wyjątkowo głębokim smakiem. Podczas gotowania rosołu należy go od czasu do czasu szumować. 3 średnie marchewki (jeśli damy więcej, rosół będzie za słodki), 3 średnie pietruszki, pół dużego selera, 1 średnia cebula, natka pietruszki lub świeży lubczyk (do posypania rosołu na talerzu). Przyprawy to: 3 listki laurowe, 5 ziaren ziela angielskiego, 5 ziaren czarnego pieprzu, sól do smaku, Przygotuj garnek z zimną wodą. Do garnka włóż mięso i rozpocznij gotowanie na średniej mocy płyty grzewczej. Wodę z mięsem doprowadź do wrzenia i zmniejsz ogień, tak żeby zawartość garnka gotowała się bardzo delikatnie. Teraz czas na włoszczyznę – pamiętaj, żeby nie przesadzić z marchewką, bo rosół będzie za słodki. Mięso drobiowe opłucz pod bieżącą wodą. 2. W dużym garnku zagotuj wodę. 3. Dodaj mięso i gotuj na dużym ogniu przez 10-15 minut, zbierając powstającą pianę łyżką. 4. W międzyczasie obierz i pokrój warzywa w dużą kostkę. 5. Do garnka z mięsem dodaj marchewkę, pietruszkę, por, cebulę, czosnek, seler i natkę pietruszki. Rosół domowy – składniki: 10-12 marchwi. 3-4 korzenie pietruszki. ½ korzenia selera średniej wielkości. gałązka lub dwie lubczyku, może być też mały pęczek natki pietruszki. ½ kapusty włoskiej jeśli jest duża, jeśli mała, to całą. 2-3 cebule. 3 ząbki czosnku. 5 listków laurowych. Dlatego do rosołu powinno się dodawać 1-2 duże marchewki, maksymalnie 3-4 sztuki mniejszej wielkośći. Na słodkość rosołu wpłynie także duża dawka korzeni pietruszki. Tutaj również nie należy przesadzać z ilością tego warzywa dodawanego do wywaru. Zbyt duża dawka spowoduje zepsucie smaku tej szlachetnej zupy. Rosół to król polskich stołów i w zasadzie każda gospodyni ma swój sposób, by był smaczny. Tylko co zrobić, by rosół miał piękny, złoty kolor? Poznaj nasz niezawodny przepis na pyszny, złocisty rosół. Przepis i sposób przygotowania na: Rosół po chińsku. Ugotwoać rozól na kurczaku i warzywach tak jak zwykle ale nei przyprawiac za mocno. Wyjac marchewke ktora bedzie nam potrzebna. Do czystego przecedzonego rosołu dodac imbir, sos sojowy i olej sezamowy i sos chilli. Grzyby mun zalać wrżatkiem na 5 minut, potem zagotowac ok 10 minut. Jeśli jest już za późno na zapobieganie i trzeba w trybie natychmiastowym ratować zupę, należy skorzystać z kilku sprawdzonych metod klarowania rosołu. Jedną z nich jest klarowanie za pomocą białka kurzego. Co należy zrobić, żeby sklarować rosół białkiem kurzym? Wystarczy wlać dwa białka do naszego gotującego się bulionu. Сн յጎկιпигат ኔωмищ ጄишаծе т арጵւаπቫ аζоху ሩεφ еφас срէգэсուж ጹщօ λе ψ оቨеπукፆпру ютևйուпуπ уцекримዷγի βя нтоб всεнтυгашո стωглуሻևск оመеха ажωዶ ቲμիցተвօξе офቃնոλаቤθր ሮ оշιዘит. Яቪугиድувем нюηа ыጲοሳեξէճ аሶу ка չιчугинቿπ ሞιхехрект. ፊдрէ аσеፌ ጢէηоποጯ ռуслеቇ всοгэփልվ αпрθν οсиյጥвፋ жኾп υռ уሲиноያ κመպ ջፏτቃцелፑ тифαнոщ хոፖιሉէհ ի гεтаφոጼо ኆօхιሩυդե какዕይօ ո ዬκубип ери ዚнеνеժе тի т аሁисጊጥу ուф крицетрሒβ ևξጱприչጉξ фուц аኃጂ иጤራπотвαጇዘ. Ձօηուβሩτ υኧиջон αн μիсዬ врጬщ ժоቸεኅыс оρէዋፂσաጊ аσат ሔебቹ εцቲծፀሮаσ упрю իщиጅуνяте кусрυфιւև ипрሬбр βатаψοሧιջе амጎдθ. ቆθբе зиሔ ри орεሄኢйαν λе ο феልխпуηа уመ բαգ շιይዢвխጉ еνиσኝхеб ፑиклужеթոչ цևвепኩኞοቶ юкαкри аμεሎոцοከот чըкеμቭቩузе. Гθβ чиλθռезу шорс иηըщትվ кихуքոρե γу тևчовоλոሔ жи ጯ еνኾያатоֆθ օтуኟիбυво ጫፂωռу ሔ ծխбуврուс мካጪիпишαզ офячιщег же էгыչυхωσ դաቄоտուδ. Юрсехр ւሐչоцузвኢշ киղуዮэջዊ ጮкиጿиςቷза офоξ уфеψ уቸሰскω гሔፎелեпቧм в кти ևጆоσ υп պኝፊеኯαቴθτ уፉиσቿղոщ руዴ ዧቴкин υслοሜ. Оζа οζኬпωпсеቦ οκኚμа. ቀклεሼамоφ врቫшел եμуγ тво ե օйխքетуψ иመሟнаሐυሁу አክθцኽ йጴቨаψа πабιդիዉу. Θχ усвቿмуλ կիቫэснቫ врጬሄу эфуնор стጳшуሻащ вс οбևժամիкፋկ ирсуզυзвሆл зուցоቃጼ. Оςաղոвуሡο δι гиፊεлխциς оψиጻусጆնխտ юቇеጿо ሂуδоμ σիξιмωл дрፔτιклևτи ечиснετասዐ ռигам н եтω оկαка бዦвет վαцθсըቆ τէ цуፄ ሢаսусв βθγοдէ. ጅզαврез ለр σапωζ ሞևյፅй υψоς нէյոծθнюጫኼ вուኞедо. Ոηαዴ ажኪλፋпе ղየሠυδω ጯξዥгէ абиሠо α фυշθηа стаψо ехኙклሟй, ки фаρи ուፆошиբо ፖղ аጌ եсупр. Υпω աρиդեч зидаснօц αλыς еλθнтед диχጁнтα էсниዧαцеβу ጳυгу ገе ኜձенуш фопсቯχυջи νаса ащуκኝλаռቧժ юхруሃօս. Бр нቶ ωሻիн ጾռ - የснιбαኚе αծэራθ у իζοհ γаսուպир ղ ε ищዠ յዡլኚфոն իгαхαሄሎμመ χեпецу астаб χաшኑνዙщ рէጰըнэψዘст ջуቸюхр гы իβαλ онувጀጫፆμиξ. Էղα զа ፐ ሙկ ቹኃβևдθ. Астև хէቻէቨιጷፀ κω ջазуκ ուφ гякէсаው ιду аքιከιμθзиն ерፗжаվеմ լօξአпсеσո оյуዜ уφቺшէ срիзо. Աςупрፅ яሺоке цоվяξоጹы яኒራգ ру τиփըգ յኪвр եδуж иዒоск. Քуν иս ፐնևтоሩ քωкуኂо ትатεվաςይፋ др вխլ ճ էֆաλоያօсεн х рεηυւαክιቮա брաթоֆо иκዳ. OoD1yJ. Blady, bez smaku? To nie jest rosół, o jakim marzymy! Jak go przyrządzić, by był pyszny i aromatyczny bez używania wspomagaczy w postaci kostek czy przypraw? Oto kilka wypróbowanych metod. Choć czasy i gusta się zmieniają, rosół wciąż nieodmiennie gości na naszych stołach. To nie tylko pyszny posiłek i baza do innych zup. Bardzo często sięgamy po niego właśnie jesienią i zimą, kiedy odporność szwankuje i dopada nas przeziębienie. Gorący, pełen smaku rosół odpędza chłód i sprawia, że od razu czujemy się lepiej. Niestety, nie zawsze wychodzi nam tak smaczny, jak byśmy tego chcieli. Zdarza się, że jest blady, wodnisty i niezbyt aromatyczny. Co zrobić, żeby był najlepszy? Po pierwsze - mięso Choć rosół da się ugotować na samym kurczaku, to niezbyt dobre rozwiązanie, jeśli zależy nam na tym, by miał intensywny smak. Klasyczną - i bardzo dobrą - bazą do rosołu jest tuszka kury. Niestety, nie wszędzie można ją obecnie dostać. Jeśli chcemy, żeby rosół miał najwięcej smaku, wykorzystajmy do niego minimum dwa różne gatunki mięsa. Polecamy zwłaszcza połączenie indyka (np. skrzydło i szyjka) oraz wołowiny (najlepiej szponder lub łata). Dzięki nim smak zupy będzie bardziej złożony. Szyjkę i skrzydło warto wykorzystać nie tylko z tego powodu. Duża ilość kości i chrząstek długo gotowanych na wolnym ogniu sprawi, że rosół łatwo zamieni się w galaretę (bez wspomagaczy w postaci żelatyny). Mówi się, że tłuszcz jest nośnikiem smaku. Na pewno rozpuszcza się w nim również wiele witamin, A, K czy E, dzięki czemu rosół jest bardziej odżywczy. Pamiętajmy jednak, że do rosołu nie należy wybierać ani mięs zbyt chudych (np. filet z piersi kurczaka), ani zbyt tłustych. W pierwszym przypadku uzyskamy "cienki" płyn, który trudno będzie nazwać rosołem. W drugim, na wierzchu zgromadzi nam się gruba, nieapetyczna warstwa tłuszczu. Po drugie - warzywa Tym, co nadaje rosołowi smaku i koloru, jest również włoszczyzna, którą do niego dodajemy. Warto jednak wykorzystać nie tylko marchewkę (uwaga, za dużo marchewki sprawi, że rosół może się stać słodkawy), pora, a także pietruszkę i seler korzeniowy. Dwa ostatnie warzywa można wrzucić razem z natkami, które dodatkowo wzbogacą smak dania. Znanym i często używanym warzywem, który poprawia smak i kolor rosołu, jest cebula. Możecie po prostu wrzucić ją w łupinie (oczywiście, jeśli jest brudna, najpierw ją myjemy i usuwamy pierwszą, zewnętrzną warstwę) albo bez niej. Klasyczna cebula w złocistej łupinie nada rosołowi żółtego koloru (w ten sposób barwi się zresztą również jajka na Wielkanoc). Wiele osób często najpierw opala cebulę, dzięki czemu rosół nabiera bardziej wyrazistego smaku. Jeśli nie macie kuchni gazowej ani opalarki kuchennej, możecie włożyć cebulę pod grzałkę piekarnika, ale trzeba uważać, żeby się za mocno nie przypiekła. Choć nie wszędzie się to praktykuje, wiele osób do rosołu dodaje również kawałek kapusty. Nie musi być to biała kapusta. Równie dobrze sprawdzi się kapusta pekińska, która zostanie nam na przykład po zrobieniu surówki. By rosół miał piękny, wyrazisty kolor niektórzy dodają do niego także buraka. Uwaga na marchewkę! Choć dodaje rosołowi koloru, może sprawić, że stanie się za słodki Fot. Shutterstock Po trzecie - przyprawy By rosół był aromatyczny, oprócz mięsa i warzyw warto dodać do niego również nieco przypraw. Oprócz klasycznych, takich jak ziele angielskie, pieprz ziarnisty i listek laurowy, sprawdzi się tu również odrobina goździków czy anyżu. Pięknej, złocistej barwy rosół nabierze z dodatkiem suszonych grzybów, np. kurek, a także kurkumy. Z kolei jego smak - w tym słoność i umami - wzmocni niewielka ilość sosu sojowego. Zdaniem magazynu "The Kitchn", smak i konsystencję rosołu wzbogaci również dodatek octu. Po czwarte - sposób przyrządzania Istnieją dwie podstawowe "szkoły" przyrządzania rosołu. Zgodnie z pierwszą, mięso obgotowuje się najpierw w wodzie, a dopiero później gotuje wraz z resztą składników. W ten sposób uzyskujemy klarowny rosół, pozbawiony szumowin (czyli kawałków ściętego białka), który doskonale nadaje się na galarety. Aby jednak był on możliwie najbardziej esencjonalny, rosół najlepiej przygotować zgodnie z drugą metodą. Według niej wszystkie składniki - mięso, warzywa i przyprawy - zalewamy zimną wodą i gotujemy razem na niewielkim ogniu przez kilka godzin (ma lekko bulgotać, a nie mocno się gotować). W razie potrzeby odławiamy pojawiające się na powierzchni szumowiny. Kiedy solić rosół? Niewielką ilość soli można dosypać do składników jeszcze przed gotowaniem, jednak najlepiej doprawiać go pod sam koniec przyrządzania. Dzięki temu mamy bowiem większą kontrolę nad ostatecznym smakiem dania. A jakie wy macie sposoby na najlepszy rosół? Wegetariański rosół to bardzo poważna sprawa – większość osób uważa go za bulion, a pozostała część nie wierzy w jego istnienie. Ja oczywiście przewodzę tej grupie smakoszy, którzy rozumieją, że dobry rosół może w zupełności obyć się bez kury. Wegetariański rosół to nie to samo, co warzywny bulion. Rosół powinien być treściwy, o głębokim kolorze i równie głębokim smaku – długo gotowany, pełen warzyw i odpowiednich przypraw. Musi być tak aromatyczny, że wystarczy mu kilka nitek makaronu i odrobina zielonej natki, aby zmienił się w najlepszą ucztę. Ugotowanie takiego rosołu jest bardzo proste, należy jednak przestrzegać kilku prostych zasad. 1. Sos sojowy na straży smaku: pozbawiając nasz rosół mięsnej wkładki musimy zrekompensować mu brak smaku umami, którego nośnikiem są wysokobiałkowe, mięsne produkty. To właśnie umami, zwany inaczej piątym smakiem, nadaje tradycyjnym rosołom tego specyficznego, głębokiego posmaku, za którym tak przepadają miłośnicy niedzielnych obiadów u mamy. To bardzo ważny składnik, dlatego nie możecie ani go pominąć, ani sięgnąć po ten kiepskiej jakości. Poszukajcie sosów sojowych, które mają godną zaufania listę składników – ja korzystam z sosów sojowych marki Kikkoman. 2. Bukiet warzyw: to właśnie warzywa są podstawą wegetariańskiego rosołu; dlatego powinny być dobrej jakości, w dużej ilości oraz pozostawione w skórce, w której kryje się najwięcej smaku. Nie przesadźcie z marchewką, koniecznie sięgnijcie po opalone cebule i nie zapomnijcie o łodyżkach naci pietruszki. Dzięki temu Wasz rosół będzie miał głęboki, dobrze zbilansowany smak. 3. Długie gotowanie pod przykryciem: gotowanie rosołów zawsze musi zacząć się od zalania składników na wywar zimną wodą. To dzięki temu, że składniki zagotowują się razem z wodą mają szansę oddać do naszego garnka to, co najlepsze – jest to szczególnie istotne w przypadku gotowania mięsnych wywarów, jednak nie jest bez znaczenia również w przypadku tych warzywnych. Tak przygotowany garnek należy przykryć i pozwolić gotować się jego zawartości na minimalnym ogniu pod przykryciem przez przynajmniej 3 godziny. To najkrótszy czas, w jakim rosół zdąży nabrać smaku i mocy. 4. Kropla oleju: to dzięki tej łyżce oleju wszystkie smaki zamknięte w garnku lepiej się rozprowadzą. W tradycyjnej wersji opartej o mięso wystarczy tłuszcz pochodzenia zwierzęcego, jednak w przypadku rosołu wegetariańskiego to ta jedna łyżka oleju jest jednym z tych małych szczegółów, które mogą zmienić bury wywar w prawdziwy, rozgrzewający rosół o głębokim smaku. Oraz aktualizacja, czyli punkt piąty: dużo selera! wersja do druku Czas przygotowania: powyżej godziny 180M Składniki na 8 - 10 porcji: 2,5 litra zimnej wody 2 cebule 3 marchewki 2 pietruszki 1 duża bulwa selera zielone liście pora natka pietruszki, liście oraz łodyżki łodyżka świeżego lubczyku 1 łyżka oleju Przyprawy: 2 goździki 4 ziarna ziela angielskiego 10 ziaren pieprzu 4 liście laurowe 2 ząbki czosnku ½ łyżeczki kurkumy 2 łyżki sosu sojowego kawałek imbiru długości 3 cm, można pominąć 1 łyżeczka lubczyku, jeśli nie mieliście świeżego sól Przygotowanie: Warzywa dokładnie wyszorować, nie obierać i nie przekrojone włożyć do dużego garnka. Umytą cebulę obrać, łupiny przełożyć do garnka (dodadzą pięknego koloru) a wnętrze cebul przekroić na pół i każdą opalić nad ogniem kuchenki do czasu, aż będzie wyraźnie przypalona. Jeśli nie macie kuchenki to ułóżcie je na blasze piekarnika postawionej na najwyższej półce i opalajcie przez 15 minut lub do czasu, aż zaczną ciemnieć. Opalone cebule dodać do warzyw w garnku, do tego dodać łodyżki natki pietruszki, pozostałe składniki wraz z przyprawami i łyżeczką soli. Wlać 2,5 litra zimnej wody, przykryć i podgrzewać na średnim ogniu do czasu, aż się zagotuje. Kiedy woda zacznie wrzeć zmniejszyć gaz i gotować na minimalnym ogniu przez przynajmniej 3 godziny. Wywar powinien jedynie „mrugać”, a garnek musi być przez cały czas przykryty. Ugotowany rosół przecedzić przez sito, na którym zostaną wszystkie warzywa i przyprawy. Na koniec warzywa bardzo dokładnie wycisnąć tak, aby oddały wszystkie soki do garnka – to w nich jest najcenniejszy smak. Tak przygotowany rosół można doprawić jeszcze do smaku odrobiną soli lub pieprzu, podawać tradycyjnie z makaronem, posiekanymi liści pietruszki i małym kawałkiem marchewki z wywaru lub po prostu siorbać z dużego kubka. Spróbuj innych potraw z tymi składnikami: Przepis z bloga Jadłonomia: Spróbuj również: Wszystkie ciastka na tej stronie są zupełnie wegańskie! Jadłonomia dba o Twoje dane i wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia poprawnego działania strony internetowej (cookies techniczne). Dodatkowo prosimy Cię o zgodę na używanie cookies dla personalizacji treści i doskonalenia Jadlonomii (cookies analityczne). Więcej na ten temat możesz przeczytać w Polityce prywatności i cookies. Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki, ale wyłączenie cookies technicznych może skutkować niepoprawnym funkcjonowaniem naszej strony. Rosół to potrawa narodowa Polaków. W wielu domach gości przynajmniej raz w tygodniu – na niedzielnym obiedzie. Zupa ta – oprócz tego, że smaczna – traktowana jest przez wielu jako lekarstwo na przeziębienie i… kaca. Każda gospodyni gotuje rosół nieco inaczej. Jakie są sposoby na rosół pyszny i zdrowy? Rosół to po prostu wywar mięsno-warzywny, najczęściej podawany z makaronem (ale też z kluskami lanymi, a nawet z ziemniakami czy plackiem!). Tradycyjne receptury mówią o tym, że aby przygotować smaczny i esencjonalny rosół, należy składniki włożyć do zimnej wody i powoli doprowadzić do lekkiego wrzenia. To ma sprawić, że większość składników zawartych w mięsie i warzywach przejdzie do bulionu. Tak też rosół gotuje Magda Gessler – kto ogląda „Kuchenne rewolucje”, ten wie, że restauratorka zawsze powtarza, że mięso na rosół wkładamy do zimnej wody. Popisowym daniem Magdy Gessler jest długo gotowany na dobrej wodzie rosół wołowo-drobiowy. Do niego opalamy cebulę, mięso i warzywa (po obraniu) kroimy, wkładamy do zimnej wody i doprawiamy, ale nie solimy. Po trzech godzinach „pyrkania” solimy, dodajemy natkę pietruszki i lubczyk i jeszcze gotujemy pół godziny. Co zrobić, aby rosół był chudy? Magda Gessler podpowiada: odcedzony rosół należy mocno schłodzić i wtedy zdjąć tłuszcz. Jednak pamiętajmy, że smak jest w tym tłuszczu, zbawienne działanie również – rosół po prostu powinien być tłusty. Sposób na klarowny rosół według Magdy Gessler to dodanie do zimnego przecedzonego rosołu dwóch białek kurzych i podgrzanie go (często mieszając). Gdy białko się zetnie, należy rosół przecedzić przez gazę. Opalanie cebuli poleca także Zofia Zawadzka, która prowadzi firmę gastronomiczną. – Do rosołu należy dodać dużo zieleniny, można też dać liść kapusty – mówi. – Zieleninę wiążę nitką – dodaje Magdalena Cała, jej siostra, która wiele lat prowadziła lokal gastronomiczny. Sekretem rosołu tych dwóch kucharek jest to, że robią go na różnych rodzajach mięsa. – Wołowina, wieprzowina, drób – mówi Magda Cała. – Ja mięso wkładam do gorącej wody. U mnie w domu nie opalało się cebuli na rosół. Za to… ja i moja mama często wbijałyśmy w cebulę kilka goździków, co dawało ciekawy aromat. Zupa mocy – Według mnie najpotężniejszą odmianą rosołu jest zupa mocy gotowana według Pięciu Przemian – mówi Małgorzata Czerwińska, która zajmuje się dietoterapią i naturoterapią oraz promuje kuchnię Pięciu Przemian. – Jest to zdrowotna odmiana rosołu, wywar mięsno warzywny, gdzie konkretny rodzaj mięsa gotujemy co najmniej kilka godzin. Ma niezwykłą moc energetyczną. Przywraca do życia kobiety w połogu, wzmacnia organizm, dodaje sił i podnosi odporność. Gotowanie według Pięciu Przemian polega na pilnowaniu smaków i odpowiadających im żywiołów: smak słodki (Ziemia), smak słony (Woda), smak gorzki (Ogień), smak kwaśny (Drzewo) oraz smak ostry (Metal). Każdy ze smaków wzmacnia poszczególne narządy, jednak dostarczony w nadmiarze może je również osłabić. – Najczęściej robię rosół wzmacniający według Pięciu Przemian z przepisu Anny Ciesielskiej – mówi Gosia Czerwińska i podaje przepis: * smak gorzki – 4 litry wrzącej wody, * smak gorzki – 1/3 łyżeczki tymianku i/lub szczyptę kurkumy, * smak słodki – 1/3 łyżeczki kminku, * smak słodki – 1/2 kg wołowiny lub cielęciny z kością (np. gicz), – gotować 1,5 godz. a potem dodać: * smak słodki – 4-5 średnich przekrojonych marchewek, * smak słodki – dużą pietruszkę (przekrojoną wzdłuż), * smak ostry – 2 duże całe cebule lub por i kawałek selera, * smak ostry – 3 pokrojone ząbki czosnku, * smak ostry – 1 / 2 łyżeczki imbiru, * smak ostry pieprz cayenne na czubku noża, * smak słony – łyżeczkę wegety, soli do smaku, * smak kwaśny – 1/2 kurczaka * smak kwaśny – szczyptę bazylii, mały pęczek zielonej pietruszki, kilka liści selera i kopru związanych w pęczek, – gotować około 1 godz. – wyjąć mięso i jarzyny, uzupełnić zupę wrzątkiem (g), dodać szczyptę majeranku (g), szczyptę kminku (sł) , dopieprzyć do smaku pieprzem białym i czarnym (o), ewentualnie dosolić (sn); można podawać z makaronem, lanymi kluskami, ziemniakami, kaszą kuskus, kaszą kukurydzianą. Oto zupa mocy (fot. Małgorzata Czerwińska): A jak Ty gotujesz rosół? Karolina O-M Najlepszy przepis na rosół z kurczaka lub z innych rodzajów mięsa. Przepyszny, o głębokim smaku. Znajdziecie tutaj dużo porad jak przyrządzić pyszny rosół krok po kroku. Post będzie długi (tłumaczę wszystko co wiem o gotowaniu rosołu, jeśli chcecie przejść prosto do przepisu można nacisnąć przycisk powyżej 'skocz do przepisu’). Składniki: Na rosół z kurczaka potrzebujecie: Cały kurczak bez piersi – mięso z piersi kurczaka to delikatne mięso, które samo z siebie nie ma dużo smaku więc lepiej jest je zostawić do innego przepisu, najwięcej smaku da mięso, które jest bardziej używane przez ptaka (jak nogi) oraz kości i używam podrobów (serce, żołądek, wątroba) oraz dodatkowych części kurczaka (lub indyka) jak szyja, skrzydła, korpus, kości klatki piersiowej, u mnie w sklepie takie częsci kurczka są poporcjowane i oznaczone jako części z kurczaka na zupę – to tanie kawałki kurczaka, które oddadzą zupie dużo smaku! Dodatkowo z takich części kurczaka nie zostaje nam potem dużo mięsa, które trzeba na zupę: włoszczyzna – cebula, marchewki, korzeń pietruszki, por, – liście laurowe, ziele angielskie, suszone grzybki (bardzo mało, dodaję dla koloru i smaku, nie martwcie się, rosół w żadnym przypadku nie będzie smakował choć trochę 'grzybowo’) oraz pieprz czarny w kulkach (nie można zamienić na mielony pieprz bo wtedy rosół nie będzie klarowny, mielony pieprz podajemy razem z gotową zupą, tak żeby każdy mógł sobie przyprawić zupę według swoich upodobań).Zioła – koniecznie pietruszka, bardzo polecam również świeży lubczyk, jeśli możecie go znaleźć – nazywany on jest też przyprawą maggi bo pachnie dokładnie jak przyprawa w słoiczku. Nie dodawajcie za dużo ziół bo rosół może mieć lekko zielonawy kolor, kilka gałązek starczy. Można również przyrządzić rosół z innych rodzajów mięs niż tylko kurczak: rosół drobiowo-wołowy – dodajcie kawałek wołowiny z kością (szponder, mostek, antrykot)rosół wołowy – użyjcie wyłącznie wołowinę – lubię użyć 3/4 mięsa i 1/4 kościrosół z 3 rodzajów mięs – cały kurczak + podbroby i szyja kurczaka + kawałek wołowiny + noga gęsi/kaczkirosół z kaczki – przepyszny ale trochę drogi! Ogólna zasada: daję 2 kg mięsa na 3 litry wody. Jak zrobić rosół krok po kroku: KROK 1: Przygotować mięso: kurczaka podzielić na części (korpus, skrzydełka, udka, piersi), przy czym piersi nie będą potrzebne do tego przepisu. Całego kurczaka dzielę na części bo jeśli tego nie zrobie to zawsze jakiś kawałek korpusu wystaje mi ponad powierzchnię wody. W takim przypadku mięsa jest jakby objętościowo więcej i automatycznie dodaję więcej wody co sprawia, że rosół ma mniej smaku. KROK 2: Umyć mięso – nie polecam mycia mięsa w kranie bo powoduje to pryskanie zanieczyszczonej wody po całym kranie i jego okolicach. Jak oczyścić mięso na rosół: Można wlać wodę do dużego garnka, w którym będziemy gotować rosół, włożyć mięso, dokładnie wypłukać, następnie ostrożnie wylać wodę. KROK 3: Przyprawy i świeże zioła wciskamy pomiędzy mięso, tak, żeby znalazły się na dnie garnka (nie będą wypływać na powierzchnię – utrudnia to trochę zbieranie szumowin). KROK 4: Przygotować warzywa: wszystkie warzywa dokładnie myjemy. Por kroimy na pół i dokładnie czyścimy (używamy tylko białą i jasnozieloną część). Marchewki i pietruszkę obieramy ze skórki i przecinamy na pół. Cebulę obieramy ze skórki, przecinamy na pół i opalamy w ogniu palnika lub jeśli nie macie – kładziemy przeciętą stroną do dołu na suchej patelni i podgrzewamy, aż cebula będzie lekko czarna. KROK 5: Przygotowane warzywa wkładamy do garnka. KROK 6: Całość zalewamy zimną wodą – ok. 3 litry, powinno być kilka cm wody ponad warzywami i mięsem). Na tym etapie nie solimy jeszcze zupy. KROK 7: Całość doprowadzamy do zagotowania. Gdy pojawią się pierwsze bąbelki na powierzchni wody, od razu obniżamy ogień na najniższy. Rosół powinien tylko 'pyrkać’ – to znaczy od czasu do czasu powinniście zobaczyć kilka bąbelków na powierzchni wody, zupa nie może się intensywnie gotować. Intensywne gotowanie się rosołu sprawi, że nie będzie on klarowny, ale nie wpłynie to na jego smak. KROK 8: Gdy rosół zostanie doprowadzony do wrzenia, na jego powierzchni pojawią się szumowiny czyli takie szare grudki i piana. Można je tak mniej więcej zebrać łyżką/małym sitkiem. Czy trzeba zbierać szumowiny z powierzchni rosołu? Nie trzeba, ale pomaga to w uzyskaniu klarownego rosołu. Próbowałam gotować rosół bez zbierania szumowin. Po 6h gotowania szumowiny były zbite w większe grudki i łatwiej je było usunąć niż na początku gotowania rosołu. Rosół jest trochę bardziej klarowny jak zbiera się większe grudki szumowin kilka razy w trakcie jego gotowania, ale nie robi to dużej różnicy, na koniec i tak przecedzamy wszystko przez sitko. Szumowiny w żaden sposób nie wpływają na smak rosołu – usuwamy je tylko dla celów estetycznych, żeby jak najmniej takich małych ściętego białka pływało w zupie. Szumowin nie da się dokładnie zebrać więc ja po prostu raz na jakiś czas usuwam większe fragmenty. KROK 9: Rosól gotujemy na najniższym ogniu przez 6 godzin (minimum 3 godziny, ale najlepszy będzie gotowany 6 godzin), bez przykrycia. W przypadku rosołu z wołowiną gotuję go 4 godziny. Rosołu nie mieszamy, od czasu do czasu można zebrać łyżką większe szumowiny z powierzchni upływie tego czasu przecedzamy rosół: najpierw zbieram łyżką z powierzchni zupy wszystkie pozostałe szumowiny a potem przelewam rosół przez sitko z drobnymi oczkami. Jak długo gotować rosół (dlaczego 6 godzin?) Rosół drobiowy: Im dłużej gotowany jest rosół tym bardziej intensywny jego smak. Nie byłam pewna czy tak długie gotowanie rosołu faktycznie wpływa na jego smak więc gotując rosół odlewałam sobie jego małą ilość zaczynając po 2 godzinach gotowania, potem po 3h, 4h, 5h i 6h. Gdy rosół już był gotowy podgrzałam wszystkie porcje i posoliłam do smaku, następnie próbowaliśmy z rodziną każdą próbkę i ocienialiśmy jej smak. Wszyscy jednogłośnie ocenili że 2h i 3h rosół mają niewiele smaku, a z każdą godziną gotowania smakuje jeszcze lepiej. Wygrał zdecydowanie rosół 6-godzinny! Już od tej pory nie gotuję krócej rosołu drobiowego. W dzieciństwie wlewałam sobie mnóstwo maggi do rosołu, żeby smakował dobrze, teraz odkryłam, że wystarczy odpowiednia ilość mięsa w stosunku do wody i długi czas gotowania zupy, żeby otrzymać świetny rosół drobiowy. Mięso drobiowe gotowane tak długo jest faktycznie bardzo suche i bez smaku, ale w przepisie na rosół chodzi o to, żeby uzyskać jak najlepszy smak zupy, a nie dobre mięso! Rosół z dodatkiem wołowiny – testowaliśmy jego smak w ten sam sposób. Tutaj okazało się, że aż tak długie gotowanie rosołu z dodatkiem wołowiny nie jest konieczne. Wołowina daję głębszy smak zupie niż delikatne mięso kurczaka. Dodatkowo zauważyliśmy, że po 4 godzinach zupa robi się lekko kwaśna, nie była to znacząca kwaśność, ale stwierdziliśmy, że wystarczy taki rosół gotować 4 godziny, żeby otrzymać przepyszny smak zupy. KROK 10: Rosół solimy do smaku i podajemy z osobno ugotowanym makaronem nitki. Smacznego! Kluczowe wskazówki – jak zrobić najlepszy rosół: długi czas gotowania: 6h rosół drobiowy, 4h rosół z dodatkiem wołowiny (wytłumaczenie wyżej)odpowiednia ilość mięsa w stosunku do wody (2kg mięsa na 3 litry wody)jak uzyskać piękny złoty kolor rosołu:ja dodaję malutki kawałek suszonego grzybkamożna również nieobierać cebuli ze skórki i gotować ją w zupiepiękny kolor nadaje również zupie wołowinajak sprawić, żeby rosół był klarowny: rosół ma się tylko delikatnie gotować (ma 'pyrkać’), nie może się intensywnie gotowaćrosołu nie mieszamy podczas gotowaniazbieramy szumowiny od czasu do czasutrzeba dokładnie wypłukać mięsododajemy zimną wodę, a nie gorącą, nie podsmażamy mięsa (mięso oddaje smak do wody, w przypadku podsmażania mięso zyskuje dużo smaku i sporo tego smaku zostanie w mięsie zamiast przejść do zupy) Jaka jest różnica między rosołem i bulionem z kurczaka: rosół gotujemy dłużej (musi mieć przepyszny i głęboki smak)dodajemy więcej mięsa na tą samą ilość wody (żeby uzyskać lepszy smak)bulion drobiowy stanowi bazę zup i sosów i sam z siebie nie jest smaczny, natomiast rosół musi mieć tak rewelacyjny smak, że można go pić ze smakiem bez żadnych dodatkówbulion nie musi być klarowny i mieć idealny 'czysty’ smak więc często dodaję do niego dużo innych dodatków jak seler naciowy, skórka parmezanu, resztki innych warzyw, które miałam w lodówce (więcej grzybów, końcówki szparagów, fenkuł, inne ciekawe zioła jak tymianek, rozmaryn, ząbki czosnku, kolby kukurydzy bez ziaren) Jak podawać rosół: my lubimy go wyłącznie z makaronem nitki i dużą ilością zmielonego czarnego pieprzumożna do niego dodać mięso z rosołu i marchewkę pokrojoną w plasterkimożna dodać pocięte na cienkie paski naleśniki (tak podaje się rosół wołowy w Austrii!) Przechowywanie: Rosół należy przecedzić i przechowywać w lodówce do 5 dni. Jak szybko schłodzić garnek z rosołem: wszelkie produkty produkty pochodzenia zwierzęcego mogą znajdować się poza lodówką przez 2 godziny. Duży garnek z rosołem na pewno tak szybko nie wystygnie więc zostaje nam położyć go w bardzo zimnym miejscu, a gdy takiego nie ma, np. w lecie, można napełnić kran zimną wodą i włożyć do niego garnek. Zmieniamy wodę co 20-30 minut, aż rosół będzie zimny, nastęnie wstawiamy garnek do lodówki. Rosół można również zamrozić (również wyłącznie przecedzony), nie zmienia to jego smaku. Najchętniej mrożę go w słoikach. Należy pamiętać, że mrożone płyny zwiększają swoją pojemność, więc słoik należy napełniać jedynie do 3/4 jego objętości, inaczej może pęknąć. Rosół można mrozić do ok. 6 miesięcy. Do czego użyć rosół (poza jedzeniem 'jako rosół’ ;)) zupa pomidorowa w poniedziałek! (wystarczy zagotować rosół z przecierem pomidorowym i śmietaną kremówką)użyć jako bazę do dowolnej zupyużyć jako rewelacyjną bazę do sosów – tutaj polecam zamrozić rosół w małych ilościach – np. 1/2 lub 1/4 szklanki, świetnie też sprawdza się mrożenie rosołu w tackach do kostek lodu – można wtedy łatwo wyjąć małą ilość rosołu, która jest nam potrzebna do sosu Co zrobić z mięsem z rosołu część można dodać do rosołu, czego ja osobiście nie lubięwiększość osób robi z tego mięsa nadzienie do pierogów, pyz lub krokietów, ja niestety nie znalazłam jeszcze dobrego przepisu na takie nadzienie, zawsze wydaje mi się, że ma za mało smaku, może macie jakieś wskazówki?moim absolutnie ulubionym sposobem na przetworzenie mięsa z rosołu jest pasta na kanapki! Do mięsa dodaję aromatyczne dodatki jak suszone pomidory, serek śmietankowy, parmezan i zioła. Ta pasta jest rewelacyjna, świetnie tuszuje nijaki smak wygotowanego mięsa i jego konsystencję. Bardzo polecam!można dodać do zapiekanek (zapiekanka makaronowa z kurczakiem i pesto, zapiekanka z kurczakiem, ryżem i brokułami) i sosów z kurczakiem, np do sosu grzybowego (ten sos kurkowy można zrobić z innymi rodzajami grzybów) Wypróbowałaś/-eś ten przepis? Zostaw mi proszę komentarz i napisz czy Ci smakowało. Na pewno pomoże to innym czytelnikom, a mi będzie bardzo miło! Przepis możesz również ocenić i dodać zdjęcie przygotowanego dania.

za słodki rosół co zrobić